Dlaczego związki rozpadają się wiosną?

Gdy robi się cieplej i coraz wyraźniej czujemy wiosnę, koniec waszego związku może być bliski. Wiosenne miesiące wyznaczają początek "sezonu bez kajdanek" (!) - pory roku, w której często kończą się związki powstałe podczas ponurych miesięcy zimowych. Co oznacza "sezon bez kajdanek"? To proste - ludzie, którzy byli w związku jesienią i zimą, stają się wolni na czas ciepłych miesięcy, dzięki czemu latem nie są skrępowani żadnymi zobowiązaniami.

Zjawisko to jest odwrotnością zachowań, jakie obserwujemy, gdy przychodzi jesień, a ludzie wchodzą w związki, by pokonać nudę i depresję. Zdaniem psycholog, dr Danielle Forshee, spadek nasłonecznienia w miesiącach zimowych i jego wzrost w lecie ma z tym wiele wspólnego. Badaczka powiedziała magazynowi Cosmopolitan, że "sezon kajdankowy" to efekt mniejszej ilości słońca - organizm produkuje wtedy więcej melatoniny, hormonu, który reaguje na ciemność i powoduje zmęczenie, a jednocześnie wytwarza mniej serotoniny, która sprawia, że ​​czujemy się szczęśliwi.

Sezon bez kajdanek - co to jest?

Co innego, gdy wiosną nagle pojawia się więcej światła i słońca, mózg wytwarza mniej melatoniny i więcej serotoniny, dzięki czemu jesteśmy szczęśliwsi i nie czujemy takiej potrzeby przebywania w towarzystwie kogoś innego, aby zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa.

Co więcej, wiosną zwiększa się też ochota wyjścia na zewnątrz. Więcej czasu spędzonego poza domem, na słońcu, oznacza spotykanie nowych ludzi, coraz więcej kontaktów towarzyskich i ogólne zadowolenie. Dane z Facebooka również popierają te teorie: wg statystyk na wiosnę gwałtownie wzrasta liczba postów zawierających zwroty związane z zerwaniem i zakończeniem związku.