Posłowie PiS nie chcieli pracować nad restrykcyjnym projektem antyaborcyjnym przede wszystkim dlatego, że przewidywał on karanie za aborcję. Teraz do parlamentu w formie petycji trafiła nowa propozycja. Przewiduje zakaz aborcji, ale bez karania kobiet za jej dokonanie.

Apel o prawo do życia dla każdego poczętego dziecka i ochronę macierzyństwa” podpisało się 160 tys. Polaków. Taki projekt w formie petycji został złożony w Sejmie w czwartek, a więc tuż po tym, jak parlament odrzucił najbardziej restrykcyjną ustawę antyaborcyjną. Teraz Komisja ds. Petycji zdecyduje, czy dokument trafi pod obrady Sejmu.

"Nasz projekt różni się od projektu Ordo Iuris kwestią karania kobiet. Od początku mówiliśmy, że kobiety w Polsce są przymuszane do aborcji, że kobieta jest drugą ofiarą aborcji. Jesteśmy przeciwni ich karaniu" – mówiła nam wczoraj przedstawicielka federacji Aleksandra Gil, która przyjechała pod Sejm, by złożyć tu kartony ze 160 tys. podpisów.

Obserwujemy co będzie się działo dalej w tym temacie.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Ustawa antyaborcyjna dlaczego godzi w kobiety