Gotowe zioła w doniczkach możemy kupić w każdym supermarkecie. Nie są drogie, ale szybko więdną. Większość takich roślin jest też silnie nawożona. Gdy zasiejemy zioła sami, mamy pewność, że nie miały kontaktu z chemią. Opakowanie nasion kosztuje tylko 2 zł, a wyrasta z nich kilkanaście roślinek.

Najlepsza ziemia

Nasiona umieszczamy w małych pojemniczkach. Gleba nie powinna być kwaśna. Lepiej nie używać uniwersalnej ziemi do kwiatów. Jeśli planujemy siać zioła o liściach wąskich lub pokrytych kutnerem, czyli drobnymi włoskami, np. rozmaryn lub szałwia, wówczas mieszamy ziemię z piaskiem. Gdy sadzonki podrosną, przesadzamy je do większych doniczek z keramzytem lub żwirkiem na dnie.

Udane kompozycje 

W jednej doniczce można posadzić różne zioła. Wtedy lepiej rosną i ładnie wyglądają. Najlepiej łączyć jednoroczne z wieloletnimi, czyli np. majeranek i cząber z tymiankiem. Nie sadzimy razem ziół, które bardzo intensywnie pachną.

Pielęgnacja i zbiory

Zioła ustawiamy na parapecie od strony południowej i codziennie podlewamy. Gdy chcemy ususzyć lub zamrozić listki, ścinamy je tuż przed kwitnieniem.

Krótki wypoczynek

Wyjeżdżając na dwa-trzy dni, wystarczy rośliny solidnie podlać i zrosić. Dobrze też odsunąć doniczki od okna, a w silnie nasłonecznionym pokoju nawet zaciągnąć zasłony. W ten sposób zmniejszymy parowanie wody z ziemi.