"Supermodelka plus size" ma wyłonić spośród 15 kandydatek idealną modelkę o rozmiarze większym niż 0. To dziewczyny, które marzą o karierze w modelingu i wiedzą, że modelki o krągłych kształtach są coraz bardziej popularne w branży mody. Ten nowy kanon piękna lansuje właśnie program "Supermodelka plus size" w Polsacie.

Anoreksja uczestniczki w "Supermodelka plus size" odcinek 1

Martyna Pacyna pojawiła się na castingu i opowiedziała jurorom o swoich traumach z dzieciństwa. Jej rówieśnicy nie szczędzili uczestniczce "Supermodelka plus size" wyzwisk, nazywając Martynę m.in. "grubą świnią". Po takiej dawce negatywnych emocji dziewczyna przestała jeść i wpadła w depresję, co w konsekwencji doprowadziło do ciężkiej choroby związanej z zaburzeniami odżywiania - anoreksji. W krytycznym momencie Martyna Pacyna ważyła 40 kilogramów i walczyła o życie. Obsesyjne odchudzanie spowodowało strach przed przyjmowaniem jedzenia. Teraz Pacyna zdaje się akceptować swoje ciało i chciałaby spróbować swoich sił w programie.

Inna uczestniczka, Sandra Nosal, nieustannie była poddawana presji byłego już męża, który krytykował jej wygląd i odbierał poczucie własnej wartości. Z kolei Julita Czerwińska swoją historią wzruszyła jurorów programu do łez. Julita straciła matkę, kiedy miała zaledwie 10 lat. Zginęła w wypadku samochodowym wracając z pracy z Niemiec. Julitą i jej nastoletnią siostrą zajął się ojciec. W międzyczasie uczestniczka musiała zmagać się z hejtem ze strony rówieśników, co sprawiło, że trafiła na terapię.

Pierwszy odcinek "Supermodelka plus size" dostarczył widzom wielu wzruszeń, a historie kolejnych dziewczyn są naprawdę przejmujące. Tak wiele zależy od pozytywnego nastawienia do własnego ciała, a w czasach kultu super szczupłej sylwetki, tolerancji trzeba uczyć dzieci od najmłodszych lat.

 

 

Zobacz także: