Schudła 60 kg bez diety

Jeszcze w 2015 roku Emily Amerson ważyła ponad 130 kg, jej ciało bolało, zaczynały się problemy z tarczycą i pęcherzykiem żółciowym, dramatycznie pogarszały się wyniki badań krwi. Lekarz powiedział jej wprost, że po prostu musi schudnąć. W trosce o siebie i swoją 2-letnia córkę Emily postanowiła, że zrobi wszystko, aby wrócić do zdrowia. Od czego zaczęła? Pierwszym krokiem Emily była całkowita zmiana nawyków żywieniowych. Kobieta porzuciła przetworzone produkty na rzecz prawdziwego, lokalnego jedzenia.

Jeśli znalazłam coś przetworzonego i zapakowanego, co bardzo chciałem zjeść, wymyślałam, jak zrobić naturalną wersję tego posiłku - 

- powiedziała serwisowi Popsugar. Emily dodała, że kiedyś samodzielnie zrobiła domowe, organiczne, kukurydziane chipsy tortilla, bo miała wielką ochotę na meksykańskie jedzenie. Później całkowicie wyeliminowała przetworzony cukier, ponieważ czuła, jak silne ma działanie uzależniające.

Po roku jedzenia naturalnych, nieprzetworzonych produktów Emily zrzuciła 20 kg. Lżejsza i sprawniejsza zaczęła się więcej ruszać, co tylko przyspieszyło proces chudnięcia. Obecnie Emily waży już 62 kg, a na zdjęciach sprzed 2 lat wydaje się być zupełnie inną osobą! Jeśli chodzi o jej dietę, wciąż trzyma się naturalnego jedzenia, jedząc głównie świeże, sezonowe produkty i lokalnie uprawianą żywność ekologiczną.

Kiedyś nienawidziłam warzyw, a teraz absolutnie uwielbiam warzywa! Miewam nawet... zachcianki na warzywa! (...) To niesamowite, jak zmieniają się nasze kubki smakowe, gdy usuwamy śmieciowe jedzenie z naszego jadłospisu.

Gratulujemy tak spektakularnej przemiany i podziwiamy przede wszystkim za wytrwałość w dążeniu do zdrowia. Naturalne produkty zamiast niezdrowego głodzenia się - to musi działać!