Po czym poznać, że to nie ten jedyny?

Pierwsze randki to zazwyczaj mieszanka silnych emocji: ciekawości, oczekiwania i napięcia. To oczywiste - gdy poznajesz mężczyznę, który ci się podoba, chcesz zrobić jak najlepsze wrażenie, a to wywołuje stres. Okazuje się jednak, że własnie uczucie zdenerwowania może być kluczowe, jeśli zaczynasz zastanawiać się, czy twój partner jest tym właściwym, jedynym mężczyzną, z którym warto związać się na stałe. Jeżeli wasz związek trwa już jakiś czas, więź między wami jest coraz silniejsza, a ty wciąż bardzo denerwujesz się przed każdym spotkaniem, powinna zapalić ci się czerwona lampka - twierdzi Dr Wendy L Patrick, o czym napisała na blogu Psychology Today. Dr Patrick uważa, że po upływie czasu, kiedy związek wchodzi w kolejny etap, randki z ukochanym nie powinny już powodować napięcia, być przyczyną zdenerwowania ani uniemożliwiać relaksu. 

Na dłuższą metę nikt nie chce trwać w relacji, która powoduje dyskomfort i stres.

Dlaczego więc czasem, mimo zakochania bądź sympatii dla partnera, ciągle czujemy się spięte przed każdym spotkaniem z nim? Zdaniem dr Patrick możliwe, że osoba, z którą się widujesz, sprawia, że stajesz się zbyt krytyczna wobec samej siebie, oczekujesz od siebie zbyt wiele, tracisz jednocześnie poczucie bezpieczeństwa. A to czyni cię bardziej podatną na depresję! Jaki jest zatem klucz do odnalezienia właściwego mężczyzny? Najważniejsze to nauczyć się odróżniać zauroczenie od przywiązania - uważa dr Patrick. O ile zauroczenie wywołuje uczucie euforii, o tyle częściej odpowiada też za negatywne emocje: niepokój, nerwowość, brak poczucia bezpieczeństwa. A na tym trudno zbudować stabilny związek. 

Warto wsłuchać się w siebie, bo dzięki temu łatwiej będzie nam znaleźć partnera, przy którym poczujemy się pewne i bezpieczne

- podkreśla dr Patrick.