Depresja poporodowa - poruszające zdjęcie

Tori Block z Kalifornii regularnie zamieszcza w sieci zdjęcia, na których dokumentuje swoją macierzyńską codzienność. Wśród nich, obok kolorowych, sielskich zdjęć rodzinnych, znalazło się jedno całkiem inne i tak emocjonalne, że trudno przejść obok niego obojętnie. Tori poprosiła swojego partnera, aby sfotografował ją w jednym z najtrudniejszych momentów w jej życiu - kiedy jej depresja poporodowa osiągnęła szczyt. Na zdjęciu widać matkę, która karmi piersią swoje dziecko, jej twarz jednak jest wykrzywiona w bolesnym grymasie, Tori płacze i wyraźnie walczy z nieopisanym bólem, fizycznym i psychicznym.

Poprosiłam o zrobienie tego zdjęcia, żeby pamiętać, w jakim odległym miejscu byłam, o ile kiedykolwiek z tego wyjdę. Byłam niżej niż dno, nie byłam nawet sobą - 

- napisała Tori pod fotografią. Podkreśliła też, że chociaż szczęśliwie udalo jej się pokonać depresję poporodową, to nigdy nie zapomni bólu, jaki jej towarzyszył:

Pamiętam przerażenie, z jakim budziłam się codziennie rano. Pamiętam fizyczny ból, który czułam każdą cząstką siebie, ktory krążył w moich żyłach jak zaraza.

Choć depresja poporodowa może przebiegać inaczej u każdej kobiety, Tori podzieliła się swoim zdjęciem, by ośmielić matki i zachęcić je, aby otwarcie mówiły o swoich uczuciach. W najgorszym, najciemniejszym miejscu, w jakim była, wydawało jej się, że jedyną ucieczką jest śmierć. To dlatego uznała, że kobiety powinny zobaczyć, że nie są same i że mogą bez obaw dzielić się swoimi doświadczeniami. 

 

This is a picture I most likely will not keep up for very long. This is me, at the peak of my postpartum depression. I asked Shiloh to take a picture of me, so I could remember how far I’d come, if I ever came out of it. I was lower than low, I wasn’t even myself. Looking back at this photo I remember perfectly the pain I felt, the dread in waking up everyday, the physical pain that engulfed me from thoughts in my brain. I had never known consuming, mind altering emotion such as this that flooded every fiber of my being, making its way through my veins like a plague. This is what postpartum depression looks like, or at least what it did for me. I didn’t want to leave this life, but it seemed like the only way that would rid me of the pain I was in. I didn’t ask for it, it wasn’t welcome. But there it was, and I kicked its fucking ass and beat it to the ground before I let it consume me, or much worse, take my life. #thisisppd . . . . #ppd #postpartumdepression #mentalhealthawareness #mentalhealth #overcomingppd #mentalhealthsupport #communityovercompetition #stopcensoringmotherhood #motherhoodunited #motherhoodrising #motherhood #takebackpostpartum #momblogger #empoweredbirthproject #mindfulparenting #mindfulmama #consciousmotherhood #motherhood #tribedemama #birthofamama

Post udostępniony przez T O R I B L O C K (@themanifestingmamma) Lut 14, 2018 o 11:11 PST

Depresja poporodowa - co to?

Depresja poporodowa to choroba. Może pojawić się kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy po porodzie. Depresja po porodzie występuje częściej u kobiet, które miały trudny poród, brakuje im wsparcia najbliższych (lub będą wychowywać dziecko samotnie) i są w trudnej sytuacji materialnej. Depresja poporodowa objawia się:

  • głębokim smutkiem i płaczem bez przyczyny
  • problemami ze snem i apetytem (jesz za dużo lub zapominasz o posiłkach)
  • problemami z koncentracją (nie możesz skupić się na najprostszych czynnościach)
  • permanentnym przygnębieniem (czujesz się przytłoczona nowymi obowiązkami, wydaje cie się, że nie jesteś w stanie zająć się dzieckiem i obwiniasz się, że nie jesteś dobrą matką
  • poczuciem osamotnienia i zagubienia
  • lękami (np. boisz się, że dziecko poważnie się rozchoruje) i napadami paniki

Depresja poporodowa a relacje z dzieckiem

Depresja poporodowa może wywoływać myśli samobójcze. Najnowsze badania wskazują także, że depresja po porodzie poważnie zaburza relacje matki z dzieckiem, i to na wiele lat. Naukowcy z brytyjskiej Szkoły Antropologii udowodnili, że kobiety, które chorowały na depresję po porodzie, miały gorsze kontakty z dziećmi, nawet gdy ich dzieci były już dorosłe. Co więcej, te kobiety jako babcie nawiązywały mniej emocjonalne relacje ze swoimi wnukami.

W świetle tych badań profilaktyka depresji poporodowej wydaje się jeszcze ważniejsza niż do tej pory sądzono. Z niecierpliwością czekamy na wprowadzenie nowych standardów opieki okołoporodowej w Polsce, w ramach której kobiety mają być diagnozowane pod kątem depresji po porodzie.