Ma idealny skład

Zawiera tyle białka, tłuszczu, cukru, witamin i składników mineralnych, ile dokładnie potrzebuje niemowlę. Ale nie tylko o ilość chodzi, lecz także o skład. Są w nim m.in. długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe - niezbędne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego, pamięci, zdolności językowych i dobrego widzenia. Poza tym stosunek ilości wapnia do fosforu jest idealny, bo umożliwia najlepsze ich wykorzystanie, nie obciążając nerek dziecka.

Jest lekkostrawne

Dzieci karmione naturalnie częściej domagają się mleka niż maluchy butelkowe (nawet co 1-2 godziny). Ale to nie oznacza, że maminy pokarm jest za mało treściwy. Ma właściwą dla potrzeb dziecka porcję kalorii (ok. 70 kcal w 100 g). Po prostu jest łatwo przyswajalny i lekkostrawny. Jeśli tylko masz wątpliwości, czy twój pokarm zaspokaja potrzeby (ciągle "głodnego") niemowlaczka, rozwieje je prawidłowe przybieranie malca na wadze.

Jest zawsze świeże

Nie ma w nim żadnych chorobotwórczych bakterii. Mamine mleko jest zawsze świeże i w każdej sytuacji gotowe do podania. Nie obawiaj się, że gdy jesteś chora i gorączkujesz, mleko w twoich piersiach się skwasi. To niemożliwe! Niekorzystne zmiany zachodzą w naturalnym pokarmie dopiero, gdy zostanie podgrzane do 50°C.

To posag na życie

Może wyda ci się to nieprawdopodobne, że na zdrowie np. 40-letniego mężczyzny wpływ może mieć to, że jako bobas był karmiony piersią? Statystyki pokazują jasno: osoby dorosłe, które w dzieciństwie były karmione naturalnie znacznie rzadziej zapadają na cukrzycę, nadciśnienie, chorobę wieńcową. Częściej unikają otyłości oraz zawału serca.

Zmienia się w zależności od...

...okresu karmienia. Przez pierwsze dni po porodzie piersi produkują tzw. siarę. Zawiera ona dużo przeciwciał odpornościowych oraz białka i soli mineralnych, dzięki którym dziecko może szybciej zrobić pierwszą kupkę (smółkę). Po siarze pojawia się mleko przejściowe, które zawiera mniej białka, a więcej tłuszczu i cukru. Po ok. 2 tyg. piersi wytwarzają mleko dojrzałe.

...pory doby. W nocy zawiera więcej tłuszczu, który ma dobry wpływ na wzrost dziecka i rozwój jego układu nerwowego. Można więc powiedzieć, że w nocy malec rośnie i staje się mądrzejszy.

...fazy karmienia. Gdy przystawiasz malca do piersi, najpierw płynie bardziej wodniste i słodkie mleczko, które gasi pragnienie. Następnie, w mleku zwiększa się ilość tłuszczu (z 2 proc. do 5-6 proc.) i białka - to mleko, które zaspokaja głód.

Zobacz także:

Świetnie wpływa na rozwój umysłowy

Choć nie ma niezbitych dowodów na to, że dziecko karmione piersią wyrośnie na mądrzejsze niż gdyby dostawało mieszankę, to jednak nikt nie podważa związku między naturalnym karmieniem a rozwojem inteligencji. W trakcie badań ustalono, że dzieci przystawiane do piersi osiągają lepsze wyniki w testach na inteligencję niż rówieśnicy butelkowi. Nie należy jednak tego odbierać jako negatywnego wpływu sztucznego mleka na rozwój umysłowy smyka, ale raczej jako wyjątkowo dobry wpływ karmienia piersią. Duże znaczenie ma tu bliski kontakt malca z mamą. Poza tym w naturalnym pokarmie znajdują się długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe (LC-PUFA). Jeszcze nie w pełni ukształtowany układ nerwowy dziecka potrzebuje ich do prawidłowego rozwoju (system nerwowy jest zbudowany przede wszystkim z tłuszczów).

Zapobiega problemom z brzuszkiem

Zawarte w mleku mamy składniki regulują pracę jelit dziecka. To zapewne dlatego maluchy karmione naturalnie rzadziej mają problemy z robieniem kupki.

Zmniejsza ryzyko alergii

Naturalny pokarm nie uczula. Może jedynie alergizować jakiś składnik diety mamy (tzn. u dziecka może pojawić się uczulenie, kiedy mama zje np. cytrusy). W mleku kobiecym jest odżywcze i bezpieczne dla dziecka białko (alfa-kazeina), natomiast w krowim jest inna jego odmiana (beta-kazeina), główny sprawca uczulenia na mleko krowie.

Uspokaja

Malec przystawiony do piersi, wtula się w mamę całym ciałkiem. Słyszy bicie jej serca, czyli pierwszy dźwięk, jaki poznał jeszcze w brzuchu. Tak bliski kontakt z mamą zapewnia mu pełne poczucie bezpieczeństwa. A poza tym, zawarte w mleku mamy składniki pobudzają błonę śluzową jelit dziecka do wydzielania cholecystokininy -hormonu, który działa uspokajająco.

Zapobiega chorobom

Mamine mleko zawiera składniki, które wspierają układ odpornościowy dziecka i "dają w kość" złym bakteriom. To przeciwciała, dobre bakterie (probiotyki) i stymulujące ich wzrost prebiotyki oraz enzymy i komórki odpornościowe gotowe chronić organizm przed zarazkami. Dzięki nim dzieci rzadziej łapią infekcje dróg oddechowych, ucha środkowego i układu moczowego.

JESZCZE SPORO JEST DO ODKRYCIA!

Natura przez setki lat (!) kształtowała skład maminego mleka i dostosowywała go do potrzeb dziecka. Nic dziwnego, że podrobienie mleka w laboratorium w kilkadziesiąt lat jest niemożliwe. Naturalny pokarm to "koktajl" składników odżywczych, witamin, minerałów, enzymów, hormonów oraz innych substancji, spośród których czeka jeszcze na odkrycie.