Płaski brzuch to wasze (do tej pory niespełnione) marzenie, a wakacyjne plażowanie zbliża się wielkimi krokami? Istnieje kilka składników spożywczych, które warto załączyć do codziennej diety, zwłaszcza jeśli nasz brzuch delikatnie się powiększył po Świętach (ach te serniczki i mazurki...)
PO PIERWSZE, POSTAWCIE NA ZBOŻA
A na pewno na owsiankę na śniadanie. Zboża mają wysoki poziom antyoksydantów i są bogate w rozpuszczalny błonnik. W związku z tym, miska płatków owsianych rano pomoże nie tylko utrzymać w ryzach cholesterol, ale doda Wam energii i napełni przynajmniej do pory lunchu w pracy. Udowodniono, że błonnik przyczynia się do redukcji tłuszczu (3,7 % w ciągu pięciu lat). Warto jednak spojrzeć na etykietę płatków i unikać tych, które zawierają w składzie ponad 5 g cukru.
Do owsianki warto dodać jagody goji (bomba witaminowa), cynamon czy mleko migdałowe.
PO DRUGIE, SZPARAGI
Zobacz także:
Sezon na szparagi za pasem, więc warto się w nie zaopatrzyć. Zwłaszcza, że zawierają potas, który pomaga usuwać nadmiar tłuszczu z organizmu. Poza tym świetnie wpływają na cerę. Dzięki dużej zawartości błonnika, pomogą Wam w trawieniu i, tym samym, będą lekką przekąską w ciągu dnia.
PO TRZECIE, IMBIR
Doskonały jako przyprawa do potraw, zawiera enzym zingibain, który pomaga trawić proteiny. Poza tym jest genialny w zwalczaniu nudności. Imbir można dodawać do porannego smoothie. Zadziała!
SPRÓBUJCIE TEŻ FENKUŁU, CZYLI WŁOSKIEGO KOPRU
Witaminy, magnez, potas i rozpuszczalny błonnik to kwintesencja fenkułu. Warto pożuć nasiona tego warzywa tuż po posiłku lub napić się herbatki z kopru włoskiego dwa razy dziennie. Idealne na wzdęcia i poprawiające linię.
MOC CHILLI
Dodaje smaku i ostrości naszym ukochanym daniom i, dzięki termogenezie, czyli wytwarzaniu ciepła w organizmie redukuje nadmiar kalorii i spala nadprogramowy tłuszczyk. Poza tym, zawarty w czerwonym chilli beta-karoten poprawia wygląd skóry, paznokci i włosów.
